Jedyna na świecie stolica podzielona pasem ziemi niczyjej, nadzorowanym przez ONZ, który oddziela Cypr Południowy od Okupowanego Terytorium Północnego Cypru. Miejsce, gdzie bogactwo i bieda są tuż obok, gdzie stare kościoły są niszczone i zamieniane na meczety, gdzie zniszczone domy są odbudowywane tuż obok gruzów sąsiadów…
Czy warto zobaczyć północną część stolicy? No jasne – to tam można lepiej zjeść, taniej kupić słodycze i pamiątki, wypić turecką kawę. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że to teren okupowany…
W drodze powrotnej wstąpiliśmy do muzeum. Uświadomiło nam ono, że Cypr jest ciągle zamieszkanym terenem od 10 000 lat przed Chrystusem. Jesteśmy pyłem na wietrze…