Udało nam się zaplanować i wyruszyć na urlop 😉 Znowu skorzystamy z biletów 10-cio letnich i bookowanych. Może tym razem wszystko pójdzie gładko.
Mamy bilety, miejsca, nocleg w Singapurze… jest dobrze. Czas w drogę.
Na lotnisku pierwsza wesoła przygoda. Pani w checkin obok robi awanturę, bo nie odprawiła się wcześniej i jest overbook (-2). Dostała standby i ma zgłosić się ba bramce 😉 Oj będzie głośno o traktowaniu pasażerów na gdańskim lotnisku 😉
My już po security – zaczynamy!
Miła niespodzianka przy wejściu do samolotu;) Panie stewardessy rozpoznały bluzy i zaproponowały kawę 😉
Niestety samolot do Singapuru ma jakieś problemy techniczne i czekamy na decyzję czy lot się odbędzie….